sobota, 4 czerwca 2022

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, 5.06.2022r.

 Liturgia słowa: Dz 2, 1-11; Ps 104, 1ab.24ac.29-31.34; Rz 8, 8-17; J 14, 15-16.23-26

Kim tak naprawdę jest Duch Święty? Jak będzie wyglądał ten tajemniczy Paraklet, o którym opowiada Jezus? Co to znaczy, że pozostanie z nami na zawsze? Skoro będzie duchem - to skąd wiadomo, że już zstąpił? Jak można będzie Go rozpoznać? Jeśli przypomni wszystko - to w jaki sposób? Każdemu tak samo? Mnóstwo pytań i wątpliwości musiało kłębić się w głowach apostołów... Dopiero przecież uwierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, że rzeczywiście umarł i zmartwychwstał jak zapowiedział, że jest Synem Bożym i wszystko, co do tej pory mówił im o sobie i Ojcu jest prawdą - a tu następna tajemnica... 

Mijają kolejne dni od Wniebowstąpienia. Kolejne wieczory wypełnione rozmowami, domysłami, pytaniami bez odpowiedzi, czasem ciszą... bo cóż można powiedzieć, kiedy nic nie jest pewne ani wiadome. Mieli wrócić do Jerozolimy i czekać na Ducha - to ostatnie polecenie wstępującego do nieba Mistrza - więc czekają... niektórzy z nadzieją, że obiecany Paraklet wyjaśni, co dalej robić, inni z niewypowiedzianą głośno obawą, że odtąd nic nie będzie już takie samo, jeszcze inni pełni wiary i pewności, że dzięki Duchowi będą gotowi, żeby głosić dobrą nowinę o Jezusie aż po krańce ziemi... Gdyby jednak zapytać każdego z uczniów, kogo właściwie się spodziewają - odpowiedzi pewnie byłyby różne... Może przyjdzie jak łagodny powiew wiatru? A może jak Jezus stanie nagle pośrodku nich? Albo przyjmie postać anioła? Będzie głosem z nieba? Da się Go dotknąć? Zobaczyć? Skoro przyjdzie do wszystkich - to tak samo, prawda? 

Wszystko dzieje się szybko i trwa tylko chwilę. Gwałtowny podmuch wiatru wdziera się do sali wieczernika. To nie jest lekki powiew... ktoś próbuje zamknąć okiennice myśląc, że to przeciąg, ktoś inny łapie spadające ze stołu owoce... ale to nic nie daje. Ogłuszający szum wypełnia pomieszczenie - w dodatku znikąd pojawia się ogień - najpierw jeden płomień, który w niewyjaśniony sposób rozdziela się na kilkanaście mniejszych , by po chwili zawisnąć nad głową każdego z nich. I nagle, w niewytłumaczalny i niepojęty zupełnie sposób - wiedzą. Po prostu - mają pewność, że oto zostali napełnieni Duchem Świętym. Każdy z nich inaczej, ale wszyscy razem - jak jeden był Duch, jeden płomień. 

Jedność w różnorodności... najpiękniejszy z darów. Bo przecież jak inaczej udowodnić, że mimo odmienności każdego z nas stanowimy jeden kościół, jedno Ciało Chrystusa? Jak pokazać, że każdy z nas jest kochany tak samo, tą samą miłością, przez jednego tylko Ojca? Jak zobrazować, że choć każdy mówi innym językiem - to za sprawą tego samego Ducha

Jesteś inny niż ja. Masz zielone albo piwne oczy. Lubisz biegać albo słuchać muzyki. Potrafisz naprawić cieknący kran, załatać dziurę w dachu, pomalować płot, rozwiązać zadanie z matematyki, zapisać reakcję chemiczną, zaprojektować dom, zrobić zastrzyk tak, żeby nie bolało... Może znasz język francuski, umiesz zarządzać finansami, prowadzisz firmę albo wychowujesz dzieci... Jesteś kobietą - a może mężczyzną. Nosisz w sobie mnóstwo dobra i miłości, ale jakoś trudno Ci się do tego przyznawać. Jesteś sobą. I ja też jestem sobą - inaczej patrzę na świat, co innego lubię, posiadam własny zestaw wad i zalet. Ale wiesz? To właśnie jest piękne... Bo dzięki tej różnorodności ciągle trwamy, nieustannie możemy siebie nawzajem ubogacać - i to jest właśnie największy z darów... Jesteśmy dla siebie nawzajem - bo nikt z nas nie żyje dla siebie i nie umiera dla siebie - mieszka w nas Duch Chrystusowy, który czyni z nas dzieci jednego Boga. 

Ciesz się więc swoją odmiennością i wyjątkowością - bo taki właśnie jesteś - jedyny i niepowtarzalny. Duch Święty, którego otrzymujesz, przynosi Ci przede wszystkim wolność... nie musisz się już bać - nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, aby się znowu pogrążyć w bojaźni. Masz w sobie ogień Bożej miłości - i moc, by dzięki niemu zmieniać siebie i świat, bo Duch Boży w Tobie mieszka. Pozwól Mu więc w Tobie płonąć, żebyś mógł obdarzać innych tym, co w Tobie najpiękniejsze.Bądź iskrą - czasem tylko tyle wystarczy...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

VI niedziela wielkanocna, 14.05.2023r.

  Liturgia słowa: Dz 8, 5-8.14-17; Ps 66, 1-7.16.20; 1 P 3, 15-18; J  14, 15-21 Czasem wystarczy jedno zdanie. Parę wyrazów splecionych w me...