sobota, 23 kwietnia 2022

II niedziela wielkanocna - niedziela Miłosierdzia Bożego, 24.04.2022r.

 Liturgia słowa: Dz 5, 12-16; Ps 118, 2-4.22.24-27a; Ap 1, 9-13.17-19; J 20, 19-31

Wierzę przyrodzie - słońcu nagrzewającemu chropowatą powierzchnię kamieni, deszczowi rytmicznie bębniącemu w dachówki, wiatrowi plączącemu wiotkie gałęzie wierzby... Wierzę w cykliczność pór roku pomimo niemożności przewidzenia pogody... Wierzę prawom fizyki - jabłkom spadającym z drzewa, kawałkowi kory niesionemu nurtem rzeki, tykaniu zegara odmierzającego czas przejścia od - do... Wierzę ludziom - ich historiom układającym się w obrazy, mapy, labirynty; ich przeżyciom, tak wyjątkowym i niepowtarzalnym... Wierzę w pierwiastek dobra ukryty w sercu każdego z nas, w ponadczasowe i uniwersalne dążenie do piękna, prawdy, wolności... Wierzę w smutek, którego nie da się wyrazić... w cierpienie niemożliwe do opowiedzenia i nazwania. Zaczynam wierzyć w niewystarczalność słów... w ich ograniczoność i bezradność. Wierzę w zbiegi okoliczności łagodzących, w nieprzewidywalne zwroty akcji, w zwycięstwo nad niemożliwym. 

Nie wierzę pesymistycznym prognozom głoszącym upadek cywilizacji i wartości... nie wierzę, że człowiek jest tylko i wyłącznie zły i nastawiony na to, żeby brać. Nie wierzę w to, że światem rządzi pieniądz, że nie ma już ideałów ani autorytetów. Nie wierzę we wszyscy, nigdy, zawsze. Nie wierzę sądom i opiniom wydawanym zaocznie, szybko i bez namysłu. Nie wierzę w sytuacje bez wyjścia, choćby i przez okno. Nie wierzę w chcę, ale nie mogę

To wydaje się takie proste...  Odwieczna antynomia, wybór jednoznaczny i bardzo ograniczony. Tak - nie. Jest - nie ma. Wierzę - nie wierzę. Czarne - białe. Bez żadnych wątpliwości, rozterek, warunkowania. Bez strefy szarości, w której można by było się ukryć, przeczekać czas niewygodnych decyzji, nieuniknionego stawania po jednej ze stron. Szarość jest tak wygodna... nie wymaga ode mnie zdecydowania i deklaracji. Pozwala się schować, wmieszać w tłum, postąpić tak, jak inni - choćby dla świętego spokoju... 

Bardzo blisko mi do Tomasza - to, co widzę, czego dotykam - jest. To, o czym słyszę - zwłaszcza jeśli wydaje mi się nieprawdopodobne - wzbudza moją nieufność. Jestem tutaj - w Wieczerniku, pośród uczniów, tak bardzo nieidealnych, którzy niejeden już raz zawiedli. Widzę ich przeżycia i emocje, tak skrajne i gwałtowne, którymi się dzielą. Jest ich za dużo... mój rozum nie nadąża z przetwarzaniem. Jak się odnaleźć? Jak rozeznać? Jak zyskać pewność, że Pan rzeczywiście zmartwychwstał, żyje i przyszedł? Czy mogę im zaufać? Czy mogę uwierzyć ich słowom? Wolałabym sama móc osądzić... zobaczyć ślady gwoździ, włożyć rękę w Jego bok... Czy nie dowierzać to to samo, co nie wierzyć...?  

W epoce fake newsów tak trudno o prawdę. W zasadzie jedyna i niepodważalna jest prawda mojego przeżycia, o której niekoniecznie umiem - i może niekoniecznie muszę umieć - opowiadać. I taką prawdę wyznaje dziś Tomasz - Pan mój i Bóg mój. To prawda rodząca się z wiary i ze spotkania. Prawda, która nie pozwala na obojętność, ale wymaga jakiejś reakcji, przyjęcia - lub odrzucenia. Mojej decyzji, mojego wyboru, mojej deklaracji. Pan mój i mój Bóg. 

Wierzę - mimo wszystko ciągle wierzę - w Boga obecnego w świecie, bliskiego i dobrego Pana żyjącego w nas i pomiędzy nami - i wierzę drogom, którymi mnie prowadzi, choć tak bardzo chciałabym inaczej... Wierzę, że nie jestem sama - że On jest częścią mojej opowieści, mojej historii, mojej przeszłości - i że cokolwiek się zdarzy, dokądkolwiek pójdę - On już tam na mnie czeka.

Nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym. Spotkaj się ze Zmartwychwstałym. On jest. Nawet jeśli nie ufasz słowom, nie wierzysz w te wszystkie historie i świadectwa - uwierz Jemu. Jeśli zechcesz, On przyjdzie do Ciebie, żebyś mógł doświadczyć Jego prawdziwej obecności. Rozpoznasz Go na pewno - w Słowie, znaku, wydarzeniu, ludziach... Nie będziesz już wtedy potrzebował innych dowodów, po prostu będziesz wiedział, że to On - Pan mój i Bóg mój - który daje światło. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

VI niedziela wielkanocna, 14.05.2023r.

  Liturgia słowa: Dz 8, 5-8.14-17; Ps 66, 1-7.16.20; 1 P 3, 15-18; J  14, 15-21 Czasem wystarczy jedno zdanie. Parę wyrazów splecionych w me...