sobota, 13 lutego 2021

VI niedziela zwykła, 14.02.2021r.

 Liturgia słowa: Kpł 13, 1-2.45-46; Ps 32, 1-2.5.11; 1 Kor 10, 31-11, 1; Mk 1, 40-45

Samotny, odrzucony, zapomniany... Omijany z daleka, wykluczony, wyrzucony poza nawias...  Budzący wstręt, strach i odrazę. Wyklęty, niekochany, jeszcze za życia skazany na śmierć... Trędowaty. Taki, od którego bezpiecznie jest uciec, nie widzieć go, nie dostrzegać jego cierpienia i bólu. Człowiek chory. Czym jest jego choroba? Karą za grzechy? Wyrokiem? Przekleństwem? I jeszcze ten odwieczny problem - jak się wobec niego zachować... Najlepiej, najbezpieczniej więc - uciekać, by nie zwrócić na siebie jego uwagi. Najwygodniej nie patrzeć w jego kierunku. Zapomnieć, że ktoś taki istnieje...

Trędowatemu niczego nie wolno. Przepisy Prawa jasno określają jego status społeczny - a w zasadzie jego brak. Będzie mieszkał w odosobnieniu. Jego mieszkanie będzie poza obozem. Ubrany w łachmany, brudny, ze skołtunionymi włosami... Naznaczony chorobą jak piętnem, którego nikt - i nic - nie jest w stanie zmazać...  Może na początku walczył, próbował nie poddać się rozpaczy i beznadziei swojego położenia - ale teraz jest mu już wszystko jedno. Z daleka obserwuje życie ludzi, ale jest już poza społecznością, nie należy do niej. Obojętnieje - czas przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie, świat wokół zmienia się - a on pozostaje w tym samym miejscu. Czeka na śmierć - bo jedynie ona wybawi go z tej sytuacji. A przecież w żaden sposób nie zawinił... dlaczego więc...? 

I jest Jezus. On nie udaje, że problem nie istnieje. Wręcz przeciwnie - dostrzega trędowatego. Dla Niego ten chory człowiek nie jest niewidzialny, nie jest tylko problemem, który wchodzi Jemu w drogę. Jezus doskonale zna przepisy Prawa, według których trędowaty jest nieczysty. Dla Niego jednak ważniejsza jest miłość - dlatego zdjęty litością, wyciąga rękę i dotyka go. Przekracza dzielący ich mur, by wskazać nową drogę, dać nowe życie, przywrócić sens cierpieniom, które znosił... 

Bądźcie naśladowcami moimi, tak jak ja jestem naśladowcą Chrystusa - pisze święty Paweł. Naśladować Chrystusa - to też traktować ludzi chorych tak, jak On - z miłością, szacunkiem, troską... Na pewno jest Ci trudno, bo nie wiesz, jak się zachować, co mówić, jak pomóc.... często jednak to nie słowa są ważne, ale po prostu obecność. Dzięki niej możesz sprawić, by choć na chwilę ten chory, opuszczony, wykluczony poczuł, że jeszcze żyje, że jego istnienie ma dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie. To bardzo wiele zmienia... To jest miłość, której uczy Jezus - miłość, która buduje i podnosi na duchu nawet wtedy, kiedy brak nadziei na wyzdrowienie...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

VI niedziela wielkanocna, 14.05.2023r.

  Liturgia słowa: Dz 8, 5-8.14-17; Ps 66, 1-7.16.20; 1 P 3, 15-18; J  14, 15-21 Czasem wystarczy jedno zdanie. Parę wyrazów splecionych w me...