sobota, 17 września 2022

XXV niedziela zwykła, 18.09.2022r.

 Liturgia słowa: Am 8, 4-7; Ps 113, 1-2.4-8; 1 Tm 2, 1-8; Łk 16, 10-13

Wierność potrafi uwierać - czasem przeszkadza, tak jak malutki kamyk w bucie, czasem ogranicza ruchy, tak jak za ciasny podkoszulek, czasem jest po prostu niewygodna, jak niedopasowane ubranie. Zdarza się, że czujemy się z nią nieswojo - jak w galowym stroju ubieranym na rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego. Nie zawsze jest nam z nią po drodze - a więc niekiedy omijamy ją szerokim łukiem jak rozlaną na środku chodnika kałużę albo rozdeptaną żabę. Wierność bywa trudna - bo czasem trzeba naprawdę niewiele, by zdradzić; wystarczy na chwilę przymknąć oczy, odwrócić wzrok albo popatrzeć przez palce - bo przecież nikt nie zauważy... bo to drobnostka - nieskasowany bilet, nieoddana książka, odwołana wizyta, nieodebrany telefon od kogoś, kto potrzebował pogadać... Wierność wymaga - przede wszystkim rezygnacji z siebie, z tego, co dla mnie wygodne, co w danej chwili pochłania moją uwagę - kolejny odcinek ulubionego serialu, emocjonujący turniej w grze komputerowej albo po prostu odrobina świętego spokoju, do którego mam przecież prawo. Wierność jest zawsze moim wyborem, moją decyzją... moją ofiarą - a czasem i krzyżem... wyrazem mojej miłości...

Bo przecież można nie brać udziału, wycofać się, stwierdzić, że tak robią wszyscy, więc ja też mogę - zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie fałszować. Udawać, że pracuję - a w tym czasie przeglądać fejsbuka czy instagrama. Ściągać na kartkówce, spisywać wypracowanie na polski z internetu. Nie płacić za postój na parkingu, zostawiać śmieci na ławce w parku. Można. I jeśli zakładasz, że liczy się tylko to, co tu, na ziemi, że ważne jest to, ile posiadasz, zdobędziesz, jak wielkie imperium zbudujesz, jaką władzę mieć będziesz nad innymi - to pewnie wystarczy. Przecież trzeba się ustawić, umieć sobie poradzić w życiu, jeśli tego wymaga sytuacja - rozepchnąć się łokciami, podłożyć komuś nogę, wcisnąć się bez kolejki...

Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Pan nie wymaga od Ciebie ofiary ponad Twoje możliwości. Nie chce, żebyś rezygnował z własnych ambicji, rozwoju. Wręcz przeciwnie - daje Ci w zarząd cały świat, całe jego bogactwo i różnorodność - park pełen szumiących drzew i rudych wiewiórek hasających pomiędzy gałęziami, dom wypełniony gwarem rozmów i śmiechem dzieci, ludzi, których spotykasz codziennie na swojej drodze - tych bliskich i tych nieznajomych... Stawia przed Tobą zadania - wielkie i małe - pracę, której się poświęcasz, relacje, które tworzysz - i mnóstwo codziennych drobnych decyzji, z których składa się Twoje życie. Co z nimi zrobisz? Co wybierzesz? Komu - albo czemu - będziesz dziś wierny? Co - albo kto - jest dla Ciebie najważniejsze? Czy tylko ten dzień, ta chwila, ten czas - czy coś więcej? Co - albo kto - jest źródłem Twojego wyboru? Twoim kompasem? I wreszcie - dla kogo żyjesz? 

Nie możecie służyć Bogu i Mamonie... I choć wierność jest trudna, to wierzę, że warto w niej trwać. Albowiem jeden jest Bóg - On podnosi z prochu nędzarza i dźwiga z gnoju ubogiego. Zawsze stoi po Twojej stronie i nigdy nie zostawia Cię bez pomocy, bo w dół spogląda na niebo i na ziemię. To On pierwszy Cię ukochał i to On jest wierny swoim obietnicom. Możesz Mu zaufać - w końcu Jego Syn oddał za Ciebie swoje życie...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

VI niedziela wielkanocna, 14.05.2023r.

  Liturgia słowa: Dz 8, 5-8.14-17; Ps 66, 1-7.16.20; 1 P 3, 15-18; J  14, 15-21 Czasem wystarczy jedno zdanie. Parę wyrazów splecionych w me...