sobota, 19 września 2020

XXV niedziela zwykła, 20.09.2020r.

 Liturgia słowa: Iz 55, 6-9; Ps 145, 2-3.8-9.17-18; Flp 1, 20c-24.27a; Mt 20, 1-16a

Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami...- bardzo lubię te słowa z księgi proroka Izajasza. Pokazują mi właściwą perspektywę, ustawiają do pionu. Tak często chcę przecież po swojemu... Wymyślam sobie strategię, obmyślam kolejne działania - i irytuję się, kiedy te plany coś pokrzyżuje. Słabszy dzień, nieprzewidziane sytuacje, zmiany... bardzo potrzebuję wtedy tych słów. Bóg widzi więcej i patrzy inaczej. Przenika moje zamysły i wszystkie moje drogi są Mu znane...

Zastanawiam się czasem, jak można poznać Boga... Przecież żadne kategorie myślowe nie są w stanie sprostać temu wyzwaniu. Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach - to słowa psalmu. A potem czytamy przypowieść o robotnikach w winnicy, do której nasze ludzkie pojęcie sprawiedliwości nijak nie pasuje. 

Praca w winnicy jest ciężka - słońce praży niemiłosiernie, plecy bolą od ciągłego schylania się i  podnoszenia, ręce omdlewają...  Trzeba zacząć bardzo wcześnie, by zrobić jak najwięcej przed południem. Jeden dzień - to jeden denar zarobku, zgodnie z umową. W ciemności majaczą postaci robotników, którzy zaczynają pracę. Na początku idzie sprawnie. Powoli zaczyna świtać, w bramie winnicy pojawiają się kolejni robotnicy. Słońce zaczyna swoją codzienną wędrówkę po niebie. Robi się coraz cieplej, ręce zaczynają omdlewać... Chwila przerwy. Do pracy dołączają kolejne osoby. Żar leje się z nieba, coraz trudniej podnieść się i wyprostować palce... Powietrze ani drgnie, milkną rozmowy, pot zalewa oczy... Trzeba wrócić do zbierania. Przezwyciężyć słabość własnego ciała i sztywność mięśni. Obok pojawia się ktoś nowy. Zaczyna brakować sił... na szczęście słońce zaczyna powoli zachodzić, kończy się dzień... czas na odebranie zapłaty. Denar. Jeden denar. Dla wszystkich... tych pracujących od samego początku i tych, którzy przybyli na sam koniec. Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy, czyż nie o denara umawiałeś się ze mną? Weź, co twoje, i odejdź. Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Sprawiedliwie? Myśli moje nie są myślami waszymi... 

Nagroda jest jedna - życie wieczne, życie z Chrystusem. Pan jest dobry dla wszystkich - dla tych, którzy są z Nim od początku i dla tych, którzy dołączają pod koniec. Dlaczego więc warto zacząć od razu? Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć... Jeśli znajduję Go tu i teraz - nie chcę już żyć inaczej. To On nadaje sens moim działaniom. Jemu ufam, kiedy sypią się wszystkie moje starannie przemyślane konstrukcje i plany, kiedy po raz kolejny upadam i wydaje mi się, że więcej się nie podniosę. On jest blisko - i hojny jest w przebaczaniu. Dla mnie bowiem żyć to Chrystus... 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

VI niedziela wielkanocna, 14.05.2023r.

  Liturgia słowa: Dz 8, 5-8.14-17; Ps 66, 1-7.16.20; 1 P 3, 15-18; J  14, 15-21 Czasem wystarczy jedno zdanie. Parę wyrazów splecionych w me...